Inaczej wygląda sytuacja na euro, które pozostaje najsłabsze wśród głównych walut. Jeszcze na przełomie stycznia i lutego obserwowaliśmy atak na poziom 4,30 zł. Teraz znajdujemy się 5 groszy niżej i znacznie bliżej kanału, w którym kurs tkwił na początku roku. Trwałe zejście poniżej poziomu 4,25 zł, może skutkować znowu dłuższą konsolidacją, w zakresie 2,5 groszy. Byłby to niejako powrót do scenariusza z zeszłego roku, w którym zmienności na tej parze było jak na lekarstwo. Po słabych zeszłotygodniowych odczytach w tym poznamy protokół z posiedzenia EBC, który może dać nowy impuls. Prawda jest jednak taka, że działania banku centralnego znajdują się raczej po stronie ryzyk dla wspólnej waluty i bardziej prawdopodobne, że jeszcze bardziej ją osłabią. Z drugiej strony mamy słabego złotego, więc szanse na przebicie poziomu 4,22 zł w najbliższej przyszłości są jednak niewielkie.
Les informations et les publications ne sont pas destinées à être, et ne constituent pas, des conseils ou des recommandations en matière de finance, d'investissement, de trading ou d'autres types de conseils fournis ou approuvés par TradingView. Pour en savoir plus, consultez les Conditions d'utilisation.