Bieżący tydzień był mocno specyficzny dla brytyjskiego funta. Jeszcze w poprzedni piątek udało się wyjść powyżej 5,32 zł w dużej mierze dzięki spekulacjom na temat nadchodzącego posiedzenia Banku Anglii. Wydawało się, że to właśnie BoE jest najbliżej zmiany nastawienia, jeśli chodzi o najważniejsze banki centralne. Ostatecznie jednak Anglicy nie poszli śladem Węgier i Czech i nie tylko nie zmienili stóp procentowych, ale zaprezentowali wyjątkowo gołębi komunikat, który mocno zbił z tropu inwestorów. Funt oddał znaczną część ostatniego umocnienia, wracając do poziomu 5,24 zł. Brytyjskiej walucie po raz kolejny ciążą doniesienia z frontu walki z pandemią. Szalejący na Wyspach wariant Delta tak samo jak trzyma w szachu polityków (zniesienie restrykcji zaplanowane na 21 czerwca zostało przeniesione w czasie), tak zmusza bank centralny do wstrzymania się ze zmianami parametrów polityki pieniężnej. Wydaje się, że funt ma po swojej stronie wiele argumentów za umocnieniem, jednak dopóki nie uda się rozwiązać problemu koronawirusa, pozostaną one w cieniu.
Beyond Technical AnalysisCoronavirus (COVID-19)GBPgreatbritainkoronawirusplnUSD

Aussi sur:

Clause de non-responsabilité