ZB1!
Ze względu na okres wakacyjny dopiero po 2 tygodniach wracam do wykresu obligacji.
W między czasie działa się wiele.
Ostatnio zastanawiałem się nad wybiciem z trading rangu na dniach.
Pisałem o istotności zielonej linii - 122,30.

"Kluczem dla oceny obecnej sytuacji jest powrót lub jego brak powyżej przełamanej zielonej linii wsparcia."
Mieliśmy faktyczny test tego poziomu z pojawiającym się upthrustem na zwiększonym wolumenie 10 sierpnia.
Była to zapowiedź kontynuacji trendu spadkowego, z którym mamy do czynienia do dnia dzisiejszego.
Na dniach mamy na wczorajszym barze, zamkniętym nisko wzrastający wolumen.
Widać podaż, ale też widać brak zwiększonego spadku przy tej wzrastającej podaży.
Rosnąca podaż, to też efekt stop losów na bazie wykresu tygodniowego.
To świadczy o pojawiających się kupujących przy tych cenach, którzy obecnie blokują większy spadek. Co ważne, to pisząc o kupujących należy wskazać na fazę kupowania do dołu.




Treści zawarte w niniejszej prezentacji nie stanowią rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych lub ich emitentów i wystawców (Dz. U. z 2005 r. Nr 206).
Informacje zawarte w prezentacji mają charakter wyłącznie szkoleniowy i bazują na subiektywnym spojrzeniu autora. W związku z powyższym autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na podstawie treści zawartych w prezentacji.
Przed wykorzystaniem zawartych w prezentacji informacji do celów inwestycyjnych każdy powinien we własnym zakresie określić potencjalne ryzyko strat, konsekwencje szybko zmieniających się czynników rynkowych a także konsekwencje prawne i podatkowe potencjalnych transakcji – wykorzystując swoją wiedzę i informacje inne niż zawarte w niniejszej prezentacji. Ostateczna decyzja i konsekwencje zawarcia jakiejkolwiek transakcji należą każdorazowo wyłącznie do widza.
Supply and Demand

Aussi sur:

Publications connexes

Clause de non-responsabilité