Analizując ten papier z punktu widzenia Teorii Fal Elliotta:
Mamy za sobą:
-Fale wzrostową 1-2-3-4-5, którą oznaczam jako falę 1 LUB A - jej wewnętrzną strukturę lepiej widać na mniejszym interwale.
-Fale spadkową A-B-C, którą oznaczam jako falę 2 LUB B
-Obecnie gramy coś na kształt fali 3 LUB C, której finisz wydaje się być wartym uwagi.
Wewnątrz fali 3 LUB C tworzy się pięciofalowa struktura. Niezmiernie często zdarza się, że fala (5) zatrzymuje się na górnym ograniczeniu kanału utworzonego przez połączenie dołków fal 2-4 i przeniesienie powstałej w ten sposób linii, równolegle, na wierzchołek fali 3.
Jeśli moje oznaczenie jest poprawne, to mamy do czynienia z tym scenariuszem - z szansą na otwarcie pozycji długich.
Dodatkowo, kilka istotnych zniesienień Fibonnacciego wypada w wąskim przedziale cenowym ,pokrywającym się z górnym ograniczaniem kanału 2-4 na falę 3, również poprzedni długoterminowy wierzchołek wypada w ww. rejonie cen.
Zniesienia te, podpisałem i naniosłem na wykres.
Wartym uwagi jest też bycze przecięcie średnich MACD.
Niestety jak na razie ani mnogie średnie ruchome GMMA, ani prosta średnia 50 dniowa, nie potwierdzają rozpoczęcia nowego ruchu wzrostowego.
Mój plan, na stosunkowo bezpieczne rozegranie tej formacji:
-Wejście w pozycje długie po przekroczeniu lokalnego oporu na ~110 PLN
-Pierwszy SL na poziomie 104.5 PLN
-TP/przesunięcie SL w okolicach 123/125 PLN.
Negacją tej koncepcji byłoby trwałe naście w zakres fali (1), tj. poniżej poziomu 95 PLN.
Należy pamiętać, że kluczowe jest umiejętne zarządzanie wielkością pozycji, kapitałem i podążanie za rynkiem, a nie prognozy i jego wyprzedzanie.
Teoria Fal Elliotta nie daje nam gotowych rozwiązań, ale jedynie wzorce, które jesteśmy w stanie rozpoznać zawierając na ich podstawie transakcje o wysokim prawdopodobieństwie sukcesu.
Jak będzie? Niech rynek weryfikuje ;)